W dniu 18.11.2021 r. wydany został kolejny, korzystny dla frankowiczów wyrok TSUE (sygn. akt: C-212/20). Odpowiedzi na pytania zadane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli w Warszawie wpisują się w dotychczasowe stanowisko TSUE, zgodnie z którym Banki zobowiązane były do udzielania szczegółowej i kompletnej informacji na temat oferowanego klientom kredytu.
Wyrok dotyczył umowy dawnego Polbanku (obecnie Raiffeisen Bank Interntional AG), która zawierała odesłanie do tabel kursowych banku, ale nie wyjaśniała sposobu ich tworzenia.
W powyższym wyroku TSUE po raz pierwszy w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości orzekł, że w umowie kredytu indeksowanego bank musi wskazać konkretny sposób ustalania kursu walutowego, tak, aby konsument mógł ten kurs w dowolnej chwili wyliczyć samodzielnie. Nie ma przy tym znaczenia, że taka umowa zawierana jest na okres nawet do 40 lat, co zdaniem banku miałoby przemawiać za brakiem konieczności ustalania sztywnej metody ustalania kursu.
TSUE wykluczył także, by taką klauzulę można było ratować, poprzez przyjmowanie korzystnej dla konsumenta wykładni, polegającej na przykład na uznaniu, że kurs stosowany przez bank powinien być kursem rynkowym. Byłoby to niedopuszczalną zmianą treści nieuczciwego warunku umownego. W tym kontekście TSUE zauważył, że klauzula przeliczeniowa stosowana przez bank była nie tyle niejednoznaczna, co w ogóle nie wskazywała sposobu ustalania kursów wymiany walut przez Bank.
Trzeci już wyrok w sprawie polskich kredytobiorców wydany przez TSUE potwierdza, że stosowane przez Banki umowy były wadliwe. Przepisy dot. ochrony konsumentów uniemożliwiają przy tym podejmowanie przez Sądy działania, których skutkiem byłoby utrzymanie w mocy nieuczciwych postanowień.
Wobec braku spodziewanej uchwały Sądu Najwyższego, najnowszy wyrok TSUE stanowi kolejną wskazówkę dla sądów, by spory na tle tzw. kredytów frankowych rozstrzygać na korzyść kredytobiorców.